niedziela, 22 czerwca 2014

projekt mieszkanie.

Dzieje się dużo cały czas. Mam męża. Był piękny ślub. Pomarańczowo-różowy. Co prawda byłam mega wybredną i wymagającą panną młodą (wszystkie sukienki ślubne są brzydkie, wszystko ślubne jest brzydkie:P), ale dzięki temu efekt był zadowalający^^ Migawki poniżej. Nie mogę się doczekać zdjęć od fotografa, bo póki co mogę się cieszyć tylko takimi podglądowymi, które są mega kiepskiej jakości. I czeka nas jeszcze sesja plenerowa. Na którą póki co nie ma czasu. 
Teraz jest czas na przeprowadzki, o! I szczerze powiem, że nie spodziewałam się, że urządzanie mieszkania jest tak skomplikowaną sprawą. Łazienka się robi, ściany malujemy. Na biało. I dość pilnie trzeba zaprojektować kuchnie. Przyjemność! Tak myślałam. A okazuje się, że mamy komin w rogu... który tylko wadzi, że marzenia o pięknej wolnostojącej lodówce są, ale czemu te lodówki są takie drogie! Jakaś alternatywa?! Póki co gorenje wygrywa, chociaż marzą mi się jakieś pastelowe kolory, ale chyba nie kremowy. Ehu ehu.
Takie piękne lodówki<3





PS. Zdjęcia z pinterest.com

Miłej,leniwej niedzieli!
e.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz